Taki sobie wpis ;D

Cześć!

A się dawno nie odzywałam, co?:D

Zakuwałam ;). W sumie dalej zakuwam, ale już nie aż tak hehe. Póki co siedzę w piśmie, ale jest okej, nie ma co narzekać ;D

I zima nas zaskoczyła. Mnie co prawda dopiero w sobotę – bo w piątek w Bielawie czy w Wałbrzychu to zamieć już była, a w Łodzi śnieg spadł dopiero w sobotę. Ponad 40 min wyczekałam się na przystanku, bez komentarza. Ale ogólnie zjazd uważam za udany, fajnie było. I mam za sobą pierwsze czytanie wypracowania z japońskiego przed resztą haha. Zabawnie było ;D

Ogólnie to nic ciekawego. W czwartek wolne na szczęście, a w piątek zaczynam znowu imprezowy weekend. W piątek zaczynam, wracam w sobotę nad ranem, by na chwilę się przespać i iść do pracy. A po pracy godzinka snu, ogarnięcie się i znowu na imprezkę, ale tym razem rodzinną, więc nie będzie aż takiego wielkiego szaleństwa. Na szczęście XD

Nie znoszę czapek, a raczej moje włosy, ale tej zimy chyba w jakąś zainwestuję. Bo niestety uszy to mi odpadną, a nauszników nie chcę już xD.

I w ogóle! Uderzyło nam ponad 4000 wejść za co Wam bardzo dziękuję 🙂

Póki co życzę miłego wieczoru 😀 I dbajcie o siebie, żeby nikt mi się tu nie rozchorował!

Dodaj komentarz